Longines Spirit Zulu Time 1925: sto lat w podróży

Niektóre premiery zegarkowe są ważniejsze od innych. Tak jest w przypadku modelu Spirit Zulu 1925 – to zegarek marki Longines, który nawiązuje do przełomowego modelu zaprezentowanego sto lat temu.

Publikacja: 26.05.2025 17:11

Longines Spirit Zulu Time 1925.

Longines Spirit Zulu Time 1925.

Foto: Materiały prasowe

W świecie zegarków tak zwanych komplikacji jest bardzo wiele, ale do najpopularniejszych z pewnością należy wskazanie drugiej strefy czasowej. GMT, bo taką nieformalną nazwę nosi to rozwiązanie, przydaje się każdemu, kto odbywa dalekie podróże. 

Szwjcarska marka Longines ma długą tradycję wykorzystywania tej komplikacji w swoich zegarkach. Jak długą? Pierwsze rozwiązanie tego typu zastosowano w 1908 roku w zegarku kieszonkowym. Po raz pierwszy w naręcznym zegarku Longines GMT zagościło w 1925 roku. Do tej rocznicy nawiązują Szwajcarzy w najnowszym zegarku marki z miasta Saint Imier.

Longines Spirit Zulu 1925: premiera na stulecie

Spirit – tak nazywa się rodzina zegarków, która stała się dla marki Longines nowym otwarciem. Pierwszy model, nazwany po prostu Spirit, pojawił się w 2020 roku i został przyjęty wręcz entuzjastycznie. Pojawił się bowiem ponadczasowy klasyk, który uosabiał to, co przez miłośników zegarków jest bardzo cenione – przywiązanie do tradycji i jednocześnie odważne sięganie po nowoczesne rozwiązania.

Czytaj więcej

Henry Cavill ambasadorem marki Longines. Słynny brytyjski aktor w nowej roli

Dwa lata później zadebiutował model Longines Spirit Zulu Time i w ten sposób szwajcarska marka powróciła do tradycji produkowania zegarków z dwiema strefami czasowymi. Dodajmy, że to niezwykle ważny rozdział w historii marki. Jako pierwsze pojawiły się wspomniane zegarki kieszonkowe z 1908 roku, zamówione przez Imperium Osmańskie.

Foto: Materiały prasowe

W 1925 roku Longines przeszedł do historii prezentując pierwszy w historii naręczny zegarek z dwiema strefami czasowymi, nazwany „Zulu Time”. Był szczególny – na tarczy umieszczono flagę morską reprezentującą symbol Zulu, odpowiadający literze Z. To nawiązanie do południka zero przebiegającego przez Greenwich w Londynie. Czas mierzony w tamtejszym obserwatorium stanowi punkt odniesienia dla stref czasowych na świecie. 

Foto: Materiały prasowe

Sto lat później otrzymujemy zegarek Longines Spirit Zulu Time 1925. Edycja jubileuszowa ma kopertę ze stali nierdzewnej o średnicy 39 mm i obracany dwukierunkowo bezel ozdobiony wkładką z 18-karatowego różowego złota, na którą naniesiono 24-godzinną podziałkę. Wybór różowego złota, które zawiera domieszkę miedzi, to nie przypadek. W ten sposób Longines nawiązuje do miedzianego pasa wyznaczającego południk zerowy, wmurowanego w ziemię w Królewskim Obserwatorium w Greenwich w Wielkiej Brytanii.

Foto: Materiały prasowe

Matowa czarna tarcza w połączeniu z kontrastowymi wskazówkami i indeksami w kolorze różowego złota, zapewnia bardzo dobrą czytelność. Zarówno wskazówki, jak i markery godzinowe pokryto substancją Super-LumiNova, by uzyskać czytelność o każdej porze dnia i nocy. Tarczę wyróżnia także pięć gwiazdek nad okienkiem datownika, symbol rodziny zegarków Spirit, a także delikatny grawer dat „1925” i „2025”, co jest nawiązaniem do stulecia zegarków GMT w ofercie marki Longines.

Foto: Materiały prasowe

Zegarek Longines Spirit Zulu Time 1925 napędza automatyczny kaliber Longines L844.4 z krzemowym włosem balansu, takie rozwiązanie zapewnia odporność na działanie pól magnetycznych, szkodliwych dla zegarków mechanicznych. Mechanizm, zapewniający rezerwę chodu do 72 godzin, ma certyfikat chronometru wydany przez Oficjalny Szwajcarski Instytut Testowania Chronometrów (COSC), co potwierdza jego precyzję pomiaru czasu. Mechanizm, zaopatrzony w wahnik w kolorze różowego złota z jubileuszowym grawerunkiem, można obserwować przez przeszklony dekiel. 

Zegarek Longines Spirit Zulu Time 1925 jest oferowany na bransolecie ze stali nierdzewnej, a także na czarnym pasku NATO.

W świecie zegarków tak zwanych komplikacji jest bardzo wiele, ale do najpopularniejszych z pewnością należy wskazanie drugiej strefy czasowej. GMT, bo taką nieformalną nazwę nosi to rozwiązanie, przydaje się każdemu, kto odbywa dalekie podróże. 

Szwjcarska marka Longines ma długą tradycję wykorzystywania tej komplikacji w swoich zegarkach. Jak długą? Pierwsze rozwiązanie tego typu zastosowano w 1908 roku w zegarku kieszonkowym. Po raz pierwszy w naręcznym zegarku Longines GMT zagościło w 1925 roku. Do tej rocznicy nawiązują Szwajcarzy w najnowszym zegarku marki z miasta Saint Imier.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Zegarki
Certina DS Action Diver 40,5 MM: jak ryba w wodzie
Materiał promocyjny
Rado Captain Cook Over-Pole: w 24 godziny dookoła świata
Zegarki
Omega Railmaster: czas na profesjonalistów
Zegarki
Certina DS-1 Big Date: dwa nowoczesne oblicza klasyki
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Materiał Promocyjny
Sternglas Naos Big Date: nowy wymiar klasycznego minimalizmu